Subskrybuj!
Przyjechaliśmy do mariny Olympic w Lawrio. Nasz jacht wciąż był na lądzie, więc zamieszkaliśmy na innym jachcie. Mieliśmy nadzieję na żeglowanie, ale okazało się to niemożliwe. Wciąż obostrzenia. Żeglowanie zabronione. Poczuliśmy się nieco zamknięci. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. W tym odcinku pokazujemy marinę Olympic.