Tak płyniemy

Wyspa Egina, miękka pistacja do zgryzienia

W niedzielnej garsonce ta wyspa Egina!

Wyspa Egina, należąca do archipelagu Wysp Sarońskich, leży niecałe 20 mil od portu w Pireusie. Właśnie z powodu bliskości Aten jest często odwiedzana przez mieszkańców stolicy, a także stanowi pierwszy lub ostatni port dla jachtów czarterowych z Alimos. Dlatego też najbardziej oblegana jest w okolicach weekendu. Wtedy to po bulwarze przechadzają się wystrojeni i wypachnieni Ateńczycy, a w porcie tłoczą się powciskane w każdą szparę jachty.

Port w Eginie, widziany z promu
Poranek na jachcie w porcie Egina

A wszystko przez Zeusa!

To właśnie tutaj, na bezludny skrawek ziemi,  ten stary lubieżnik, Zeus uprowadził nimfę Ajginę i spłodził z nią syna Ajakosa. Po latach na prośbę młodzieńca bóg zamienił mieszkające tam mrówki w ludzi i tak Ajakos został królem nowego ludu Myrmidonów (myrmedon – mrowisko). Wtedy też wyspę nazwał imieniem matki. Według Homera, jak opisuje on w “Iliadzie”, Myrmidonowie byli bezwzględni i okrutni. Dziś mieszkańcy Eginy przypominają swoich przodków o tyle, że są bezwzględnie przyjaźni i okrutnie przystojni. Ale to może dlatego, że w ciągu wieków wyspa była areną dla burzliwej historii, napaści, wygnań i przejęć przez inne ludy.


[wpgmza id=”1″]


Relaks, głupcze, relaks!

Życie wyspy toczy się niespiesznie. Swego czasu przebywałam na Eginie dwa tygodnie. Nigdy nie wiedziałam, kiedy który sklep będzie otwarty. Nie miały oficjalnych godzin pracy i najczęściej działały według humoru właściciela. Dla spiętego klienta, zwłaszcza takiego jak ja, z północnego kraju, to trudne. Ale przyznaj, spięty kliencie z północnego kraju, chciałbyś tak pracować.

Kupić, nie kupić… kupić

Choć nieraz pocałujesz klamkę w tutejszych sklepach, to i tak wrócisz, kiedy drzwi się otworzą, bo znajdziesz w nich wspaniałe rzeczy. Mnóstwo tu butików, zresztą jak na wielu innych wyspach, z wyrobami lokalnych artystów. Rzeczy piękne i wyjątkowe. Szczególnie lubię tamtejszą autorską biżuterię.

Co by tu zjeść i gdzie?

Wyspa Egina ma dla każdego coś dobrego. Przy plaży stoliki wbijają się nóżkami w piach. Na tyłach targu rybnego zapach ryb świdruje nosy. I jeśli tylko jesteś w stanie go znieść, bo znam takich, którzy nie są, warto tu przysiąść. Są też eleganckie kluby z plażą i sex on the beach, koktajlem, żeby było jasne. 

W restauracji przy targu rybnym
W restauracji przy plaży

Egina. Wyspa do schrupania.

Egina słynie z upraw pistacji. Drzewa pistacjowe sprowadzono na wyspę z Syrii ponad 100 lat temu, kiedy tutejsze winnice zostały zniszczone przez plagę mszycy filoksery. A że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, dziś mamy na Eginie szalony wybór produktów na bazie pistacji, lody, czekoladki, ciasteczka, musy, pistacje w miodzie.

Mourtzis Traditional Sweets

Turyści obkupują się tutejszymi smakołykami. Szczególnie sklep z lokalnymi produktami Mourtzis Traditional Sweets cieszy się dobrą sławą.

Fistyki Fest

Warto wiedzieć, że co roku, w przedostatni weekend września, odbywa się tutaj festyn pistacjowy, Fistyki Fest. Miasto wtedy wprost szaleje, wokół stragany, sceny z występami artystów z całego kraju, najprzeróżniejsze zabawy i konkursy.

A w porcie warzywa!

Skoro jesteśmy przy temacie jedzenia, nie kończmy, na nabrzeżu w porcie jest stragan z owocami i warzywami. Na zacumowanej obok łodzi panie mają wagę i tam przyjmują płatność. To miejsce, gdzie znajdziesz najlepszy wybór owoców i warzyw  w całym regionie. Fakt, że nie jest najtaniej, ale jeśli Egina to Twój pierwszy postój w czasie rejsu, warto zrobić zakupy.

Łódź warzywna w porcie Egina

Przepłyniesz ponad murem?

Trzeba mieć wielkie szczęście, żeby  w sezonie znaleźć miejsce w marinie. Najczęściej musimy stawać na kotwicy. Nie byłoby w tym nic takiego, gdyby nie fakt, że pod wodą zatopiony jest mur sprzed 2000 lat, który nie został oznaczony na mapach. Prawdopodobnie rzadko zdarza się łódkom o niego zahaczyć. Ale cóż, my jesteśmy wyjątkowi, nam się zdarzyło. Został ślad na kilu.

Powiadomiliśmy o tym brać żeglarską na portalu Noonsite.

Wieczór na kotwicy przy Eginie

Port w Eginie

Głównym ośrodkiem na wyspie jest miasto Egina. I tu znajduje się największy port wyspy.  Trudno o postój, zwłaszcza, że część miejsc jest zarezerwowana dla miejscowych łodzi. Jeśli jednak uda Ci się zacumować w porcie, na nabrzeżu będzie czyhał fotograf. Robi on zdjęcia podpływającym żeglarzom i można takie zdjęcie kupić. My nie kupiliśmy, ale na wszelki wypadek, uśmiechnij się, wchodząc do portu!

Wokół portu

Kiedy odpływasz, zostawiając port za sobą, żegna Cię biała kapliczka. A jeśli skręcasz w stronę Aten mijasz wzgórze Kolona i ruiny świątyni Apolla z VI wieku p.n.e. Po drugiej stronie zaś okazały kościół Ekklisia Isodia Theotokou.

Wychodząc z portu w Eginie
Świątynia Apolla widziana z jachtu

W tym porcie zatrzymuje się również prom.

Perdika znaczy kuropatwa

Na południe od miasta Egina jest miasteczko Perdika, co w dosłownym tłumaczeniu znaczy kuropatwa. Podobno ptaki te występują tu licznie.

Camera obscura

Płynąc z Eginy do Perdiki mijasz okrągły brązowy budynek. To camera obscura. Jeszcze niedawno budynek służył miłośnikom praw fizyki. Dziś służy tylko miłośnikom procentów. Jest zdewastowany.

Wielka szkoda! Bardzo lubiłam to miejsce i z zaangażowaniem opowiadałam o nim każdemu. Teraz już mogę tylko powiedzieć, że praktycznie go nie ma.

Camera Obscura na Eginie kilka lat temu
Camera Obscura na Eginie teraz

Tawerny

W Perdice również jest mały port. A przy nim alejka z tawernami. Jedliśmy tam najlepszą ośmiornicę w Grecji.

Ośmiornica w restauracji w Perdice

Barbarossa

Perdika dziś służy schronieniem żeglarzom. Kiedyś służyła piratom. W 1537 roku bezwzględny pirat Barbarossa spustoszył wyspę, a tutejszą zatokę wykorzystał jako kryjówkę.

Boska Afaja

Po wschodniej stronie wyspy znajduje się bardzo dobrze zachowana świątynia z V wieku p.n.e. Poświęcona jest bogini Afai. Kreteńska nimfa Afaja, dzielna dziewczyna, która postanowiła zachować dziewictwo, ukryła się na wyspie przed zalotami Minosa. I tutaj ją czczono. Świątynia Afai była celem pielgrzymek i miejscem kultu kobiecego.

Świątynia Afai na Eginie
Świątynia Afai na Eginie

Piękne otoczenie

Świątynia kilkadziesiąt lat starsza od Partenonu służy oszałamiającymi widokami. Znajduje się na wzgórzu, z którego widać wody, otaczające wyspę. 

Święty trójkąt

Razem z Partenonem w Atenach i świątynią Posejdona na przylądku Sunion, świątynia Afai tworzy święty trójkąt. Dla starożytnych Greków trójkąt miał znaczenie mistyczne. Za takim położeniem tych świątyń stoi głęboka myśl i starożytne wierzenia, których szczegółów niestety dziś nie znamy.

Marmury Egineckie

W Narodowym Muzeum Archeologicznym w Atenach znajdują się Marmury Egineckie, siedemnaście starożytnych rzeźb o tematyce wojny trojańskiej, które znaleziono właśnie tutaj w latach 1811 i 1901.

Agia Marina

3 km na wschód jest sympatyczne miasteczko Agia Marina i urocza zatoka, w której można kotwiczyć.

Jaka piękna katastrofa!

Egina ma też coś, co zainteresuje miłośników literatury. Mieszkał tu bowiem i tworzył Nikos Kazandzakis, autor powieści “Grek Zorba”. Jego mały kamienny, ale stylowy dom znajduje się przy drodze na północ od miasta Egina.

Dom autora “Greka Zorby”

Co tu jeszcze ciekawego?

W mieście Egina

Wyspa Egina ma najstarsze w Grecji Muzeum Archeologiczne. Zostało ono założone w 1828 roku. Warto tu też zobaczyć Wieżę Markellos z 1802 roku. A jeśli starczy Ci czasu, zajrzyj do niewielkiego muzeum folkloru.

Paleochora

Wewnątrz wyspy znajduje się Paleochora (Stara Wieś). To opuszczona kamienna miejscowość z IX wieku, w której stało niegdyś 365 kościołów. Po jednym na każdy dzień roku. Zachowało się około 30.

Prawosławie

Blisko Paleochory znajdują się monastyr Agia Triada i bazylika Św. Nektariusza, tutejszego mnicha, który słynął jako cudotwórca i jasnowidz. Podstawą do beatyfikacji był fakt, że gdy po 33 latach otwarto grób, okazało się, że jego ciało nie uległo rozkładowi, a z wnętrza unosił się piękny zapach. 

Dolina Eleonas i galeria rzeźby

Jeśli masz jeszcze ochotę na dalsze wycieczki, pojedź do urokliwej doliny Eleonas, słynącej z produkcji oliwy.

Na północy wyspy z kolei znajdziesz muzeum Christosa Kapralosa, słynnego greckiego rzeźbiarza.

Jak się poruszać po wyspie?

Jeżdżą tu autobusy, ale lepiej na nich nie polegać. Czasem przy przystanku znajdziesz kartkę z zapisanym telefonem, pod którym możesz zamówić taksówkę. Jest duża szansa, że Ci się przyda. Może lepiej wynająć skuter albo samochód?

Zwykle żeglarze nocują na Eginie i płyną dalej. Nie wychodzą poza port, co jest zrozumiałe. Przypływamy popołudniu. Wychodzimy coś zjeść i pokręcić się po okolicy. Tymczasem Wyspa Egina ma wiele do zaoferowania. Może warto rozważyć pozostanie na wyspie nieco dłużej?

O portach i kotwicowiskach na wyspie Egina piszemy TUTAJ.

Zachód słońca na Eginie

Wyspę Egina pokazujemy na YouTube w odcinkach 9, 14 i 22:

Najnowsze wpisy