Subskrybuj!
Spędziliśmy wieczór w Ermioni. Mieliśmy ochotę na kolację w restauracji. Niestety, okazało się, że w całej Grecji jest strajk restauratorów. Następnego dnia płyniemy z Ermioni na Poros. Pogoda spokojna, a woda jak lustro. W Poros złożyliśmy zdjęty dwa dni wcześniej żagiel. Urwało się mocowanie rogu halsowego. Żagiel do czasu naprawy stracony.