Wyspa Moni to przygoda. Choć jest bezludna to jednocześnie pełna życia.
Na Moni możesz się poczuć jak Robinson Crusoe, tropić zwierzynę, zażyć tajemnicy. Oczywiście po godzinach wycieczek.
Pawie na wyspie Moni
Wyspa Moni leży tuż obok wyspy Egina. Od miasteczka Perdika dzieli ją około mili. I to właśnie z Perdiki przypływają tu turyści na dzienną wycieczkę.
Górzysta wyspa, porośnięta lasem wydaje się niepozorna, ale skrywa tajemnicę. Oprócz kóz kri-kri i królików, żyją tu dzikie pawie i jelenie. Jelenie są nieco płochliwe, ale pawie przechadzają się dumnie, nie zwracając uwagi na przybyszy.
Podobno zdarza się też, że na tutejszych skałach wylegują się foki.
Nie wiadomo, jak pawie i jelenie się tu znalazły. Mówi się, że kiedyś przywiózł je jakiś podróżnik i tak już zostały.
Od roku 1962 wyspa Moni jest rezerwatem przyrody. Zwierzęta żyją tu swobodnie, a ludzie mogą wyspę jedynie odwiedzać.
Jeleń na wyspie Moni
Sesja fotograficzna na wyspie Moni
Paw na wyspie Moni
Ludzie na wyspie Moni
Podpłynęliśmy do zatoki na północnym wybrzeżu wyspy, już z oddali słysząc charakterystyczne, ochrypłe krzyki. To nawoływania pawi.
Kiedy się zbliżyliśmy, dotarł do nas zapach drzew iglastych, które porastają całą wyspę. Brzeg to niewysoki klif czerwonych skał.
W zatoce stało kilka motorówek z wycieczkowiczami, kilka jachtów i dwa eleganckie jachty milionerskie.
Codziennie przypływają tu wycieczki z pobliskiej Eginy. Woda jest krystalicznie czysta, ludzie się kąpią, bawią, panuje zgiełk.
Jednak już około godziny 18 w zatoce zalega cisza. Motorówki odpłynęły i zostały tylko dwa jachty na kotwicy. Cała zatoka dla nas!
W zatoce jest nieduża plaża i letni bar, który o 19 już jest zamknięty.
Siedzieliśmy w kokpicie, obserwując zachód słońca i słuchając krzyków dzikich zwierząt.
Co robić na wyspie Moni
Oczywiście możesz obserwować zwierzęta. To niezwykłe, że większość zwierząt tu nie boi się człowieka.
Możesz wykąpać się w krystalicznej wodzie tutejszych zatoczek. A jeśli masz potrzebę plażowania, możesz wynająć leżak na plaży i kupić drinka w letnim barze.
Możesz wejść na szczyt wzgórza, najwyższy punkt na wyspie. Posłuży on wspaniałym widokiem na okolicę, a na szczycie są dwa kamienne budynki z czasów II Wojny Światowej. Niemcy obserwowali stąd ruch na zatoce. Dziś w budynkach rezydują zwierzęta.