Tak płyniemy

Wracamy na jacht do Lavrio. A TAM…?

Subskrybuj!

Zaczynamy nowy sezon. Po zimie wracamy do Lawrio, do mariny Olympic, gdzie czeka nasz jacht Raphaella. Teraz mieszkamy na Krecie, więc do Aten płyniemy promem. Samochodem z Pireusu jedziemy około godziny. W Lawrio polecamy restaurację To Steki Tou Mina. Robimy zakupy na jacht. Raphaella dostaje nowy napis na rufie. No i wypływamy na szerokie wody!

Najnowsze wpisy