Tak płyniemy

Urwana topenanta, a na Hydrze nie trzyma kotwica

Subskrybuj!

Spędzamy wieczór w Eginie, stolicy wyspa Egina. Delektujemy się smakołykami z pistacji i szukamy karty, żeby móc podłączyć prąd. Rano spotykamy naszych widzów. Nasi kuzyni wracają do Aten, a potem do Warszawy. A my płyniemy na Hydrę. W drodze na Hydrę urywa nam się topenanta. Żeby ją odzyskać, trzeba się wspiąć na maszt.

Najnowsze wpisy