Subskrybuj!
Spędzamy ostatnie chwile w Ermoupoli. Oglądamy, gdzie oprócz głównego portu, można tu cumować. I ruszamy w kierunku wyspy Rinia. W zatoce tej osamotnionej pustej wyspy spędzamy noc, by następnego dnia wyruszyć na wyspę Delos. Ku naszemu zaskoczeniu pogoda nagle się zmienia, w pobliżu rozpętuje się burza i zmienia się kierunek wiatru.